Kosze na wszystko

o czym pomyślisz...

Na chleb nasz powszedni.
Na drobiazgi.
Na górę jabłek lub mały stosik mandarynek.
Albo na świeże bułeczki, przyniesione rankiem z pobliskiej piekarni.

Kosze na pieczywo.....

Są z nami w każdy niedzielny poranek, poniedziałkowy wieczór, i sobotnie przedpołudnia. Słuchają naszych porannych rozmów i przekomarzań przy kromce chleba z masłem i gorącej herbacie.
Zaglądają nam w twarze i zaspane oczy...

Elastyczne i łatwe w obsłudze. Pachnące świeżą, chrupiącą skórką lub rozsadzane czerwienią owoców.

Kosze... koszyki... nieskromne koszyczki...

Do wyboru i koloru.


Mememanufaktura

Mememanufaktura


Mememanufaktura

Mememanufaktura

Komentarze

Popularne posty