Ninja style ;)

Z przymrużeniem oka ;)

Ciepła, komfortowa, szara przyłbica w duecie z eksperymentalnym otulaczem - kominem.
Dawno nie mierzyłam czegoś tak rozgrzewającego :)

W zamyśle miał do nich dołączyć pompon, ale nie zwyczajny- włóczkowy, lecz szlachetny- puszysty i zwiewny... Czy tak się stało?- nie wiem. Wywędrowali bowiem ode mnie moi waleczni kompani i otulają już inną głowę :)

Już nawet nie pamiętam, kiedy ja to robiłam? Tydzień, dwa, miesiąc temu?...
Ech, ten czas tak szybko umyka.

















Komentarze

Popularne posty