Męska rzecz
Szewc bez butów chodzi, że o rodzinie szewca nie wspomnę.
Czas to zmienić zatem, bezwzględnie przed latem ;)
W męskim kolorze, gdy zimno na dworze, by ogrzać to, co zmarznąć może.
Zaskakująco jedwabista miękkość- męska chropowatość to zdecydowanie przeżytek...
Komfortowy fason- odejmowanie powagi tam, gdzie to wciąż możliwe...
No i to ciepło, przy minus 12 za oknami - rozkoszne i nadzwyczaj praktyczne.
Spójrzcie tylko, czy nie przesadzam?
Gdzieżby. Nie śmiałabym przecież...
I jeszcze wersja "natural look":
Czas to zmienić zatem, bezwzględnie przed latem ;)
W męskim kolorze, gdy zimno na dworze, by ogrzać to, co zmarznąć może.
Zaskakująco jedwabista miękkość- męska chropowatość to zdecydowanie przeżytek...
Komfortowy fason- odejmowanie powagi tam, gdzie to wciąż możliwe...
No i to ciepło, przy minus 12 za oknami - rozkoszne i nadzwyczaj praktyczne.
Spójrzcie tylko, czy nie przesadzam?
Gdzieżby. Nie śmiałabym przecież...
I jeszcze wersja "natural look":
Komentarze
Prześlij komentarz