Czarna, figlarna
Miała być .... delikatna i uniwersalna. Poważna a zarazem stylowa. No i nie nudna ;)
Dla tych, co nie lubią kolorów ;) Którzy cenią klasykę, acz z odrobiną finezji...
Być może dla Kogoś, kto uważa, że w różowym mu nie do twarzy ;)
Wydobyłam motek z najdalszego zakamarka starej, zużytej walizy z Przeszłości. Wydawał mi się taki subtelny, a zarazem kusząco mrugał delikatnym białym akcentem, jak przyprószony pierwszą siwizną włos na skroniach Kogoś Ważnego.
Nawet nie sądziłam, że zniknie cały w czeluściach tej niewinnie zapowiadającej się Czapki.
A zniknął.
I pozostało z niego tylko to:
Dla tych, co nie lubią kolorów ;) Którzy cenią klasykę, acz z odrobiną finezji...
Być może dla Kogoś, kto uważa, że w różowym mu nie do twarzy ;)
Wydobyłam motek z najdalszego zakamarka starej, zużytej walizy z Przeszłości. Wydawał mi się taki subtelny, a zarazem kusząco mrugał delikatnym białym akcentem, jak przyprószony pierwszą siwizną włos na skroniach Kogoś Ważnego.
Nawet nie sądziłam, że zniknie cały w czeluściach tej niewinnie zapowiadającej się Czapki.
A zniknął.
I pozostało z niego tylko to:
***
Komentarze
Prześlij komentarz