nieszlachetna

Wulgarna i prosta. Nanizana ściśle na szpetne motki, nie znalazłszy nigdy wcześniej żadnej szlachetnej formy, skusiła mnie bezczelnie.

Czy to uczucie znajomo Wam brzmi? Z góry wątpicie w powodzenie, targani mieszanką dziwnego lęku i niepokory. Na przekór sygnałom, wróżącym niepowodzenie, sięgacie po druty, a fantazja już zaciera zgrabne dłonie, Wariatka.

Nadać blasku i kształtu włóczce, która swą chropowatością przywodzi na myśl zwykły, gruboskórny sznurek.
Bez cienia delikatności, szlachetności, uroku.

Ale ja lubię sprawy beznadziejnie niepoprawne.

Choć wciąż waham się, czy nie poległam w swej pysze?...




Komentarze

Popularne posty